Panie Jezu Chryste, jedyny Panie i Zbawicielu, dziękuję Ci za Twoją nieskończoną miłość, którą okazałeś na krzyżu. Z głębi serca dziękuję, że jesteś moim najlepszym Przyjacielem. Nie pozwól mi ranić Twojego Najświętszego Serca grzechami, zwłaszcza takimi, które prowadzą do uzależnienia i odebrania wolności oraz zdolności kochania Ciebie czystym sercem. Proszę Cię o łaskę życia w Twoich promieniach miłości i miłosierdzia. Pragnę żyć w wolności Dziecka Bożego, bez nałogów, bez sięgania po
alkohol i inne środki narkotyczne.
W roku Narodowego Kongresu Trzeźwości, za wstawiennictwem Maryi, Matki Pięknej Miłości, chcę Ci złożyć moje dobre pragnienia i postanowienia, by w swoim życiu pielęgnować cnotę trzeźwości, miłować Kościół święty i moją Ojczyznę. Amen.
Dziś w intencji trzeźwości modlą się:
rozpocznij modlitwę
W roku Narodowego Kongresu Trzeźwości, za wstawiennictwem Maryi, Matki Pięknej Miłości, chcę Ci złożyć moje dobre pragnienia i postanowienia, by w swoim życiu pielęgnować cnotę trzeźwości, miłować Kościół święty i moją Ojczyznę. Amen.
Dziś w intencji trzeźwości modlą się:
rozpocznij modlitwę
NOWE ŻYCIE Z JEZUSEM
ŚWIĘTA CHWILAEWANGELIA (Mk 6‚30-34)
Po swojej pracy apostołowie zebrali się u Jezusa i opowiedzieli Mu wszystko‚ co zdziałali i czego nauczali. A On rzekł do nich: Pójdźcie wy sami osobno na miejsce pustynne i wypocznijcie nieco. Tak wielu bowiem przychodziło i odchodziło‚ że nawet na posiłek nie mieli czasu. Odpłynęli więc łodzią na miejsce pustynne‚ osobno. Lecz widziano ich odpływających. Wielu zauważyło to i zbiegli się tam pieszo ze wszystkich miast‚ a nawet ich uprzedzili. Gdy Jezus wysiadł‚ ujrzał wielki tłum. Zlitował się nad nimi‚ byli bowiem jak owce nie mające pasterza. I zaczął ich nauczać.
KOMENTARZ
Tego raczej nie kojarzymy z Jezusem i uczniami. Myślimy o nich jako o pracujących ciężko‚ wędrujących nieustannie. Ale taki zwyczajny odpoczynek‚ do tego połączony z pogawedką - to już jakoś trudniej przychodzi nam głowy‚ gdy rzecz dotyczy Jezusa i apostołów.
Ale właściwie dlaczego tak jest? Może dlatego‚ że żyjemy w czasach nadaktywności. Wydaje nam się‚ że jeśli nie pracujemy‚ to marnujemy czas. Oduczyliśmy się‚ że odpoczynek też jest sposobem bycia człowiekiem i że wspólne odpoczywanie może być nie mniej ważne dla budowania wspólnoty niż wspólna praca. Poddani presji czasu‚ wyników‚ rozliczani z ilości zrobionych rzeczy‚ nie umiemy spokojnie być ze sobą. Nawet gdy spróbujemy‚ zaraz uciekamy myślami do naszych obowiązków‚ do tego‚ co jeszcze pozostaje do zrobienia. A potem dziwimy się‚ że brakuje nam sił‚ że zgubiliśmy motywację‚ że wszystko nas przerasta.
Jezus nie tylko pozwala uczniom odpoczywać‚ ale wręcz nakazuje im to. Słucha ich opowieści i po prostu jest z nimi. Zaraz znowu przyjdą tłumy‚ zaraz znowu Jezus z uczniami bedą wykonywać swoją ciężką pracę nad ich zbawieniem. Ale teraz jest chwila odpoczynku. Święta chwila. W niej też jest Jezus.








