Panie Jezu Chryste, jedyny Panie i Zbawicielu, dziękuję Ci za Twoją nieskończoną miłość, którą okazałeś na krzyżu. Z głębi serca dziękuję, że jesteś moim najlepszym Przyjacielem. Nie pozwól mi ranić Twojego Najświętszego Serca grzechami, zwłaszcza takimi, które prowadzą do uzależnienia i odebrania wolności oraz zdolności kochania Ciebie czystym sercem. Proszę Cię o łaskę życia w Twoich promieniach miłości i miłosierdzia. Pragnę żyć w wolności Dziecka Bożego, bez nałogów, bez sięgania po
alkohol i inne środki narkotyczne.
W roku Narodowego Kongresu Trzeźwości, za wstawiennictwem Maryi, Matki Pięknej Miłości, chcę Ci złożyć moje dobre pragnienia i postanowienia, by w swoim życiu pielęgnować cnotę trzeźwości, miłować Kościół święty i moją Ojczyznę. Amen.
Dziś w intencji trzeźwości modlą się:
rozpocznij modlitwę
W roku Narodowego Kongresu Trzeźwości, za wstawiennictwem Maryi, Matki Pięknej Miłości, chcę Ci złożyć moje dobre pragnienia i postanowienia, by w swoim życiu pielęgnować cnotę trzeźwości, miłować Kościół święty i moją Ojczyznę. Amen.
Dziś w intencji trzeźwości modlą się:
rozpocznij modlitwę
NOWE ŻYCIE Z JEZUSEM
GŁUCHONIEMIEWANGELIA (Mk 7‚31-37)
Jezus opuścił okolice Tyru i przez Sydon przyszedł nad Jezioro Galilejskie‚ przemierzając posiadłości Dekapolu. Przyprowadzili Mu głuchoniemego i prosili Go‚ żeby położył na niego rękę. On wziął go na bok‚ osobno od tłumu‚ włożył palce w jego uszy i śliną dotknął mu języka; a spojrzawszy w niebo‚ westchnął i rzekł do niego: Effatha‚ to znaczy: Otwórz się! Zaraz otworzyły się jego uszy‚ więzy języka się rozwiązały i mógł prawidłowo mówić. /Jezus/ przykazał im‚ żeby nikomu nie mówili. Lecz im bardziej przykazywał‚ tym gorliwiej to rozgłaszali. I pełni zdumienia mówili: Dobrze uczynił wszystko. Nawet głuchym słuch przywraca i niemym mowę.
KOMENTARZ
Jak Go poznać‚ Tego‚ który jest Słowem‚ jeśli nie potrafi się słyszeć? Jak o Nim mówić‚ o Tym‚ który jest Słowem‚ jeśli mówić się nie potrafi? Jak żyć z Bogiem i ludźmi nie słysząc i nie mówiąc? Jezus uzdrawia głuchoniemego. Jezus pomaga tym‚ co nie słyszą i mówić nie potrafią.
Kiedy nic do człowieka nie dociera‚ bardzo trudno jest mu z kimkolwiek się porozumieć‚ pojąć cokolwiek. Trudno jest żyć w świecie‚ który zbudowany jest przecież ze słów. Żyje się wtedy w swoim świecie‚ w przestrzeni swoich myśli i wyobrażeń. Trzeba się wielu rzeczy domyślać i łatwo wówczas o niewłaściwą interpretację‚ o niepoprawne rozpoznanie. Kiedy trudno człowiekowi wydobyć z siebie choćby słowo‚ wówczas znika nić porozumienia. Nie można właściwie zareagować‚ nie można cierpliwie budować na słowach. Tak wiele pozostaje niewyrażonego bądź przekazane zostaje w sposób nieadekwatny i niepełny. Jezus otwiera tego człowieka‚ by mógł słyszeć i wyrażać‚ by nie żył jedynie w swoim świecie‚ by miał szansę na zbudowanie relacji z ludźmi i Bogiem.
Dla wielu z nas jest to wielka szansa. Potrzebujemy słyszeć wyraźnie‚ chcemy nauczyć się mówić. Prośmy Jezusa‚ by dotknął naszych uszu i naszych języków. By nas otworzył.








