Duszpasterstwo Trzeźwości Diecezji Kieleckiej
Duszpasterstwo Trzeźwości Diecezji Kieleckiej
Modlitwa
Panie Jezu Chryste, jedyny Panie i Zbawicielu, dziękuję Ci za Twoją nieskończoną miłość, którą okazałeś na krzyżu. Z głębi serca dziękuję, że jesteś moim najlepszym Przyjacielem. Nie pozwól mi ranić Twojego Najświętszego Serca grzechami, zwłaszcza takimi, które prowadzą do uzależnienia i odebrania wolności oraz zdolności kochania Ciebie czystym sercem. Proszę Cię o łaskę życia w Twoich promieniach miłości i miłosierdzia. Pragnę żyć w wolności Dziecka Bożego, bez nałogów, bez sięgania po alkohol i inne środki narkotyczne.
W roku Narodowego Kongresu Trzeźwości, za wstawiennictwem Maryi, Matki Pięknej Miłości, chcę Ci złożyć moje dobre pragnienia i postanowienia, by w swoim życiu pielęgnować cnotę trzeźwości, miłować Kościół święty i moją Ojczyznę. Amen.

Dziś w intencji trzeźwości modlą się:
dołącz do modlitwy
NOWE ŻYCIE Z JEZUSEM
SMUTEK I GNIEW

EWANGELIA (Mk 3‚1-6)
W dzień szabatu Jezus wszedł do synagogi. Był tam człowiek‚ który miał uschłą rękę. A śledzili Go‚ czy uzdrowi go w szabat‚ żeby Go oskarżyć. On zaś rzekł do człowieka‚ który miał uschłą rękę: Stań tu na środku! A do nich powiedział: Co wolno w szabat: uczynić coś dobrego czy coś złego? Życie ocalić czy zabić? Lecz oni milczeli. Wtedy spojrzawszy wkoło po wszystkich z gniewem‚ zasmucony z powodu zatwardziałości ich serca‚ rzekł do człowieka: Wyciągnij rękę! Wyciągnął‚ i ręka jego stała się znów zdrowa. A faryzeusze wyszli i ze zwolennikami Heroda zaraz odbyli naradę przeciwko Niemu‚ w jaki sposób Go zgładzić.


KOMENTARZ
Nawet dobro nie robi na nich wrażenia. Nawet tymi kategoriami nie da się do nich przemówić. Liczy się tylko fakt‚ że Jezus zachował się inaczej‚ niż chcieli.
Jezus konfrontuje ich przywiązanie do przepisu Prawa z ludzkim dramatem. To zestawienie miało im pomóc zrozumieć‚ że w Bożym zamyśle każdy dzień‚ nawet ten święty‚ miał być dniem ludzkiej pełni‚ dniem powrotu do zdrowia i radości. Ale pytanie Jezusa odbiło się od muru milczenia. Dobro‚ które postawił przed ich oczami odbiło się od niezdolności postawienia pytania o to‚ czego naprawdę chce od nas Bóg. Nieśli przez życie gotowy schemat i każdą sytuację podporządkowywali temu schematowi. To ich chroniło przed myśleniem‚ dawało poczucie bezpieczeństwa i własnej doskonałości. Skutecznie usypiało ich sumienia. Wydawać się mogło‚ że ludzki dramat musi ich obudzić. Ale nawet z tym potrafili sobie poradzić. Nawet to nie poruszyło ich serc. Dlatego Jezus patrzy z gniewem i smutkiem. Patrzy bowiem na serca‚ które stały się twarde i nieczułe jak skała.
Oby nigdy nie zdarzyło się nam pozostać nieczułymi na ludzkie dramaty. Obyśmy nigdy nie zamknęli serc w obliczu ludzkiego cierpienia. Z taką zatwardziałością trudno zrobić cokolwiek nawet samemu Jezusowi. Wobec takiej zatwardziałości pozostaje smutek i gniew.


Źródło: W drodze do Światła - ks. Miłosz Hołda